O mnie

Moje zdjęcie
kuchnia i fotografia razem ? Zostawić czy rozdzielić ?

środa, 14 marca 2012

FRAGRANCE.

Fragment książki " PACHNIDŁO"  Patricka Suskind'a.

Od samego czytania czuje się zapachy.
Tak jak od oglądania zdjęć czuje się smak potraw.
Macie tak ? Bo ja mam.


"Skwapliwie pozwalał się wprowadzać w sztukę gotowania mydła ze
świńskiego smalcu, szycia irchowych rękawiczek, sporządzania pudru z pszennej mąki,
kleiku migdałowego i sproszkowanego korzenia fiołkowego. Toczył aromatyczne świece z
węgla drzewnego, saletry i wiórków drzewa sandałowego. Kręcił wschodnie pastylki z mirry,
benzoesu i proszku bursztynowego. Ugniatał kadzidło, szelak, wetiwer i cynamon w pachnące
przy spalaniu kuleczki. Przesiewał i ucierał poudre imperiale z mielonych płatków róży,
kwiatu lawendy i kory kaskarilli. Wyrabiał bielidło oraz błękitną barwiczkę do malowania
żyłek i formował tłuste sztyfty do karminowania warg. Przygotowywał najdelikatniejsze
proszki do polerowania paznokci i kredę do zębów o smaku miętowym. Fabrykował płyn do
karbowania peruk, maść na odciski, płyn wybielający piegi, wyciąg z belladonny na oczy,
balsam z muchy hiszpańskiej dla panów i ocet higieniczny dla pań..."

Brak komentarzy: