O mnie

Moje zdjęcie
kuchnia i fotografia razem ? Zostawić czy rozdzielić ?

poniedziałek, 12 marca 2012

NOWOŚĆ.Pszenica płaskurka i jej chleb.(Co to kurde jest płaskurka ?)



Pszenica płaskurka , mało znana , mało popularna , a warta poznania dla jej  licznych zalet.
Zachęcam do zapoznania się z "nową" ( ale bardzo starą ) cenną odmianą pszenicy, która ma szanse zrównać się, lub nawet prześcignąć  w popularności orkisz .
Tutaj znalazłem cenne informacje na jej temat :
http://biokurier.pl/component/content/article/39-artykuy-gowna/417-plaskurka-ekologiczna-zboze-pelne-zalet .
Wikipedia natomiast podaje wyjątkowo skromne informacje  :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pszenica_p%C5%82askurka ).

Natomiast na stronie : http://aukro.sportal.bg/chleb-z-plaskurki-na-zakwasie-maka-plaskurki-eko-i2166813411.html , znalazłem ot, taką inną cenną informację dla wszystkich , którzy lubią piec chleb :
"Czy czas jest taki ważny?
Zdecydowanie tak! Dla przemysłu piekarniczego czas jest ważny (czas to pieniądz), gdy można wyprodukować coś szybciej to znaczy, że można wyprodukować to taniej.                                                        My skupmy się na pozytywnych kwestiach przeciwnego kierunku czyli wydłużania czasu. Fermentacja mlekowa trwająca wiele godzin powoduje rozkład kwasu fitynowego, co umożliwia powstawanie wchłanialnych form mikroelementów zawartych w ziarnach zbóż. Tak więc obok dobrania składników najwyższej jakości dopiero zapewnienie odpowiedniej ilości czasu działania zakwasu umożliwia wykorzystanie tego co najlepsze w składnikach. W pozostałych przypadkach tworzą się niewchłanialne związki, które są wydalane z organizmu. Ponadto tylko zapewnienie odpowiedniego czasu działania bakterii mlekowych eliminuje pleśnie i związki rakotwórcze obecne w mące.
Choć czas nic nie waży, jego waga jest ogromna."
Niestety informację tą znalazłem dopiero po upieczeniu chleba, więc tym razem chleb na drożdżach. Chleb tym bardziej cenny , że pierwszy raz z mąki pszenicy płaskurki. 

No , ale do rzeczy.
Chleb udany ( A co to znaczy udany ja się pytam ? ) 
No smaczny jest, no pyszny , no i nie siadł mi podczas pieczenia , jak to bywało ostatnich 2,3 razy . Wprowadziłem jedną ważną korektę i chyba zadziałało.

Skład :
  • mąka razowa z płaskurki                          1 kg
  • mąka pszenna typ 650                           0,5 kg 
  • woda                                                            1 litr
Dzięki takiemu składowi zasadniczemu uzyskałem taką konsystencję ciasta, że chlebki nie siadły po włożeniu do pieca , a ostatnio to była moja zmora.

  • sól                                                       2 płaskie łyżki ( można więcej, trochę za mało słony )
  • cukier                                                  1 łyżka stołowa
  • miód                                                    1 łyżka stołowa
  • nasiona słonecznika                              100 gram
  • nasiona dyni                                         100 gram
  • nasiona czrnuszki                                  40 gram ( wyraźny samk czarnuszki w chlebie, można mniej )
  • drożdże świeże                                    30 gram
A było tak :
  • drożdze rozpuścić w pół szklanki wody z cukrem i łyżką mąki , odstwić na 10-15 minut
  • resztę składników wymieszać na sucho.
  • gdy drożdże zaczynają wychodzić ze szklanki wlewamy je do mąki , dodajemy wodę i wyrabiamy.( ja wyrabiałem 10 minut - po tym czasie ciasto nabrało konsystencji - nazwijmy to "prawie odchodziło od rąk", było sprężyste, ale nie lejące. 
  • wyrobione ciasto skropiłem wodą i wstawiłem do piekarnika na 1 godzinę do wyrośnięcia (temperatura ok.30 stopni )



  • w międzyczasie przygotowałem foremki.



  • ciasto rozdzieliłem do foremek , wygładziłem łyżką umaczaną w oleju i  ponownie do piekarnika na 30 minut.
  • gdy ciasto osiągnęło odpowiednią wysokość w foremkach wyjąłem foremki delikatnie z piekarnika, wierzch ciasta pomalowałem jajkiem rozrobionym z mlekiem i posypałem słonecznikiem dla ozdoby. Oj miałem strach w tym momencie ponieważ na powierzchni ciasta można było obserwować erupcje gazów i pękające wielkie bomble , czekałem tylko aż ciasto zacznie siadać , ale nie , nie tym razem.

  • W tym czasie nagrzałem piekarnik do 250 stopni.
  • wstawiłem foremki do nagrznego piekarnika , i tak 10 minut , potem zmniejszyłem temperaturę do 180 i piekłem jeszcze 50 minut





  •  i  Voilà - oto ON , jedyny w swoim rodzaju , pyszny , elegancki chlebek z płaskurki z czarnuszką ! No dobra , i słonecznikiem        i z dynią . Nie mogę się powstrzymać od dodawania ziaren :).



Kto wytrzymał do końca tego posta i nie zasnął  ? Ręka do góry.
Polecam chleb z płaskurki, ciemny(razowy), tajemniczy, zdrowy (podobno) i smaczny !!!!! 

Smak opisać trudno , ale mogę wysłać po kromeczce chleba pierwszym 5 osobom, które napiszą do mnie na e-mail i podadzą adres. badmin65@gmail.com

SMACZNEGO !!!
     

11 komentarzy:

AJK pisze...

a ja akurat słyszałam o płaskurce, bo siostra pisała pracę licencjacką na temat prymitywnych rodzajów zbóż i musiałam jej wyszukiwać materiały zagraniczne ;) ale gdzie można takie ziarna czy też mąkę kupić?

Zakamarki mojej kuchni pisze...

Używam tej mąki bardzo często/ziarna też/.Myliłam ją do tej pory z orkiszową.We Włoszech zboże to nazywa się "Farro"/ a z mąki produkuje się pyszne makarony/również pieczywo/.
Z ugotowanych ziaren robi się sałatki lub zupy.

badmin65 pisze...

No proszę , a jednak wcale nie taka nieznana. Ja kupiłem tutaj : http://tobio.pl/maka-razowa-z-pszenicy-plaskurki-500g.html

badmin65 pisze...

@zakamarki: ziaren płaskurki jeszcze nie wyczaiłem, ale wszystko przede mną - można by dodać całe ziarna do chleba.

Kasia pisze...

Chlebek piękny, poszukam tej mąki (mieszkam w Monachium), ciekawa jestem smaku tego chleba...! :) Pozdrawiam! ;)

badmin65 pisze...

@Kasia. Ponieważ dodałem sporo czarnuszki(dawałem pierwszy raz), więc się zrobiło "czarnuszkowo-ziołowo". Ale ogólnie REWELKA !!

burczymiwbrzuchu pisze...

Kojarzę płasurkę, ale tylko z nazwy. Ciekawe informacje i jestem ciekawa jak smakuje z takiej pszenicy chleb :)

badmin65 pisze...

No , proponowałem , że wyślę próbkę chleba - wystrczyło podać adres do wysyłki. Ale teraz za późno - bo już się był zjadł. Do następnego razu ;)

Anonimowy pisze...

Bardzo ciekawa strona, życzę wielu wejść na stronę.


Stop by my site: spis stron

Anonimowy pisze...

Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

swiat-orkiszu.pl pisze...

Bardzo fajny i pyszny wpis. Zamiast mąki pszennej polecam użyć orkiszowej łącznie z Płasurką - wyjdzie pysznie