O mnie

Moje zdjęcie
kuchnia i fotografia razem ? Zostawić czy rozdzielić ?

wtorek, 5 czerwca 2012

MARCHEW NIEZDATNA DO SPRZEDAŻY !! Szok ?



No i co Wy na to ?

Czy taka marchew waszym zdaniem nie nadaje się
do sprzedaży ?
No ale tak to właśnie jest na prawdę.
Znajomi powiadomili mnie , że mogę przyjechać do
nich i zabrać sobie ......  i tutaj zdziwko : ile chcę - tak, dokładnie - ile tylko zechcę , lub dam radę
udźwignąć , umytej marchwi, której oni i tak nie sprzedadzą.(obróciłem 3 razy przyczepką, resztę zostawiłem , bo i tak bym nie mniał co z tym zrobić )


 No to się pytam , dlaczego tego nie sprzedacie ?
Ano takie wymogi handlowców z wielkich i mniejszych
marketów, marchewka musi być ładniutka , równiutka, a jak nie jest to do kosza.



Tony marchwi "nie nadającej się" do sprzedaży.
A co ? Krzywa marchew gorzej smakuje ?
Zapewniam Was ,że nie.

Marcin Daniec w jednym ze swouich skeczów powtarzał w kółko:

"CO ONI ROBIĄ , CO ONI ROBIĄ PIERONY "



Przerabiam więc , ile się da. Ale i tak jeszcze dużo wyrzucę.

POLECAM WIĘC SOKI Z NIECHCIANEJ MARCHWI.

                           PYSZNE.

12 komentarzy:

bistro mama pisze...

smutne, ale prawdziwe:(
z chęcią przygarnęłabym parę kilo, znajomym współczuję takiego rynku jednak :(

badmin65 pisze...

Taak marchewki muszą wyglądać jak kredki w piórniku.

Urszula - Proste potrawy pisze...

samo życie ...smutna prawda :(

Daria pisze...

Strasznie mnie to denerwuje, że produkty obecnie muszą wyglądać ładnie i często odbywa się to kosztem smaku. Obecnie mieszkam w Szkocji, a w moim mieście nie ma czegoś takiego jak targ z warzywami czy owocami, dlatego skazana jestem na to, co oferują supermarkety. Po spróbowaniu tutejszych pomidorów stwierdziłam, że chyba lepiej przestać je w ogóle jeść, bo poza ładnym kształtem i kolorami smaku pomidorów nie odczułam.. Niemniej jednak, z chęcią przygarnęłabym taką ładną marchewkę i inne baardzo smaczne warzywa.
Pozdrawiam :)

mojetworyprzetwory pisze...

Moja Mama ma sąsiada, który co roku wyrzuca całe pęczki włoszczyzny i pomidorów gruntowych - wyrzuca w sensie - zostawia na polu, to co mu nie zeszło na giełgdzie, bo na drugi dzień ju stara i się nie sprzeda, a pomidory niekształtne,w ięc my prerabiamy ile się da;) to ejst żenujące, że marchew, nie móże byc marchwią, ale to tak jak w świecie ludzi: jesteś brzydki, nie nadajesz się;(

badmin65 pisze...

Ano widzicie, jeszcze zapomniałem o jednej historii , na jesieni jeden ze znajomych teścia powiedział nam ,że możemy sobie nakopać marchwi ile chcemy, bo on nie będzie jej wogóle zbierał bo mu się nie opłaci. I to już była druga taka darmowa marchew w sezonie 2011/2012. Dla mnie dobrze, ale to są jaja , nie ?

badmin65 pisze...

A że jak widzicie może , mój ostatni wpis : królik w musztardzie - to wiecie już gdzie potrafię "upchać" tyle sąsiedzkiej marchwi :)

Veggie pisze...

Niestety takich absurdów jest coraz więcej i to na dużą skalę. Jeżeli ludzkość dalej będzie szajstać żywnością, to może się to skończyć jej wielkim niedoborem i wtedy będzie płacz, niestety za póżno.
Wspierajmy więc małe sklepiki i regionalnych handlarzy w miarę naszych możliwośći, to wprawdzie mała kropla w morzu, ale chociaż tyle możemy zrobić.

Anonimowy pisze...

Sklepy chciały by aby wszystkie warzywa były w jednym kształcie i wielkości. A tak nie jest. Wiem bo wychowałam się w gospodarstwie rolnym a marchewki zawsze były bardzo różne.

Zapraszam także do mojego konkursu gruszkowego. Wszystkie informacje są tutaj: http://nietylkopasta.blogspot.com/2012/05/nowy-konkurs-gruszka-i-pietruszka.html. Do wygrania 15 zestawów wartościowych nagród!

bentomonia pisze...

Mieszkam w "prawie" centrum Wrocławia i dzięki nie wiem komu mam pod nosem mały targ sprzedający "krzywe" warzywa, jest tanio, cudownie i sprzedawcy pytają: Pani znowu bez męża po te krzywe ogórki? Szkoda, że tak nie jest wszędzie...

Michał pisze...

moim zdaniem, powinniśmy zacząć pytać w sklepach o krzywą brudną marchew, trzeba stworzyć popyt , a marchew się znajdzie, piszę o marchwi bo akurat post o tym jest, ale taka marchew się dłużej przechowa, wydaje się ze zysk obustronny. Po prostu godzimy się nato co nam podają w sklepach : szynki dmuchane bez smaku, pomidory bez smaku, kiełbasy malowane farbami o zapachu wędzonego mięsa itp. długo tak nie pociągniemy.

Katarzyna Jankowska pisze...

Chore! Na szczęście w takich miejscach jak BioBazar marchew im brzydsza tym zdrowsza, najlepiej jeszcze z resztkami ziemi bo wiadomo,że chroniona naturalnie przed utratą swoich właściwości. Myte warzywa już są okradzione z tego co w nich cenne. Dobrze, że udało Ci się chociaż trochę uratować tych krzywulców. Można zamrozić, pokroić w kostkę i na zimę do zamrażarki:)